Sprzedana. Moja historia
Ukochany zaprosił ją do Włoch. Tam zmusił ją do prostytucji.
Seks 30 razy na dobę przez 7 dni w tygodniu…
- Właśnie po to tu jesteś – powiedział wyraźnie, jakby tłumaczył coś dziecku opóźnionemu w rozwoju. – Żeby pomóc mi spłacić ten dług. Znajdę ci miejsce do pracy – na ulicy. Chyba każdy chętnie by się tak poświęcił dla kogoś, kogo kocha.
Książkę pożyczyła mi znajoma …Książka sama w sobie interesująca …pozwala spojrzeć na świat oczami innych w sposób jaki ja nigdy nie będę patrzył ….lubię tego rodzaju książki (choć zazwyczaj nie czytam w całości …)
Bardzo za to podoba mi się sposób pożyczania ….. każdy kindle ma swój adres email ..wystarczy autoryzować adres email znajomego na stronie amazon ..i nawet nie trzeba się spotkać żeby pożyczyć książkę …co za czasy ….
To prawda, że takie pożyczanie jest proste.Ale nie ma jednak jak obcowanie z książką papierową.
OdpowiedzUsuńŻaden kindl tego nie zastąpi.)
:) co kto lubi ...dla mnie kindl jest 100 razy bardziej poręczny
UsuńJa bym nie przeczytała. Boję się.
OdpowiedzUsuńKindla nadal nie mam i zaczynam się zastanawiać, dlaczego? Why, oh why?
w tym temacie polecam książkę "Dziewczyny" Barbary Stanisławczyk, teraz redaktorki naczelnej jakiegoś pisma dla pań - nie ma może aż takiego dramatyzmu, z naciskiem na "aż", bo jednak lektura obojętnym nie pozostawia
OdpowiedzUsuń