Książka na wakacje ?

by poniedziałek, czerwca 20, 2011 4 komentarze

Byłem na wakacjach, tydzień …. Miałem ze sobą 3 książki …nie przeczytałem żadnej .. i teraz się zastanawiam czy moje wakacje były udane czy nie Uśmiech

Jasne że były …czytanie książki jest przygodą .. w którą wyruszamy z Autorem … ale fajniej jest takie przygody przeżywać …

Przygodą jest też poznawanie ludzi … Jak być może niektórzy zauważyli troszkę się opuściłem w pisaniu bloga, ale to dzięki temu blogowi poznałem kilka fajnych osób, przeczytałem kilka książek do których nigdy bym nie dotarł. Nauczyłem się wiele.

Na początku mojej przygody z blogami o książkach byłem jak dziecko we mgle.

No ale czego można wymagać od chłopaka ze wsi, któremu krowy się pasą za płotem, w dodatku faceta grubo ciosanego wykształceniem technicznym ( na politechnice mieliśmy jakieś przedmioty typu filozofia – ale tam to się nazywało odchamiacz i ogólnie nikt się tym nie przejmował)

Teraz też jestem takim dzieckiem we mgle ..ale mam kilkoro przewodników .. i fajnie ..wcześniej czytałem bez zastanowienia ….ktoś cos na blogu napisał ..że super … to kupiłem ..teraz i ja mam wreszcie swoją drogę …(bardzo pokrętną chyba .ale zawsze ..).Szkoda że nie chce mi się już opisywać książek które czytam …ale wiosna lato … wybaczcie …tyle rzeczy można robić ….

Dobra koniec zwierzeń …

Aby żeby nie było, że wpis o niczym  jak ktoś odważny może sobie przeczytać

image

 

 

W jego dłoniach

Autor: Marthe Blau

 

 

 

Książka polecona ..przez moją nową czytelniczke .. którą zainteresował mój wpis z przed miesiąca …mocno erotycznie zabarwiony …. Uśmiech ta książka jest zabarwiona jeszcze bardziej … cóż …. wiosna …  lato …

PS.polecam wakacje w czerwcu jak ktoś może … bajka …Uśmiech

Cezar

Developer

Cras justo odio, dapibus ac facilisis in, egestas eget quam. Curabitur blandit tempus porttitor. Vivamus sagittis lacus vel augue laoreet rutrum faucibus dolor auctor.

4 komentarze:

  1. Już po wakacjach?
    Ja się dopiero wybieram :)

    Te krowy za płotem to tak na poważnie? Też mieszkam na wsi, ale o krowę na wypasie coraz trudniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja myślę, że to jednak świadczy o tym, że udane wakacje były. Trzeba odpocząć od wszystkiego, nawet czasem od ksiązek

    OdpowiedzUsuń
  3. bajka to wakacje w styczniu - tanio, gorąco i luksusowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "W jego dłoniach" przeczytałam chyba z 7-8 lat temu dosłownie jednym tchem. Z wiekiem nie jest już dla mnie taka zapierająca, ale sentyment pozostał.

    OdpowiedzUsuń