Byłem na spacerze :)

by poniedziałek, sierpnia 16, 2010 3 komentarze

 

Spacer był trochę długi bo z Radomia do Częstochowy :). Wymyśliłem sobie że pójdę na pielgrzymkę  …..

Jeszcze nie wiem jak się odnieść to tego przeżycia :)

To tak na marginesie :)

Cezar

Developer

Cras justo odio, dapibus ac facilisis in, egestas eget quam. Curabitur blandit tempus porttitor. Vivamus sagittis lacus vel augue laoreet rutrum faucibus dolor auctor.

    3 komentarze:

    1. ooooo to w moim miescie byłeś ;)

      to jak sie odniesiesz to napisz cos wiecej

      ja szczerze mowiac pielgrzymek juz mam dosc.

      OdpowiedzUsuń
    2. Ja byłam kilka razy na pielgrzymce jako nastolatka a potem studentka :-) Przygodę z pielgrzymkmi zakończyłam jakieś 5 lat temu :-( Czasami mnie jeszcze ciągnie - teraz głównie ze względu na to żeby móc spokojnie pomysleć :-o, bo przy dwójce małych dzieci ciężko o takie chwile ;-)

      Najbardziej w pielgrzymkach podobało mi się:
      - o zgrozo poranne wstawanie - do dziś pamiętam zapach powierza o tej porze dnia (z reguły 5,6 rano)
      - kontakt z naturą tzn. spanie pod namiotem, w stodole, jedzenie na trawie
      - radość z pokonania drogi, radość z osiągnięcia celu
      - możliwość pozania nowych ludzi
      - czas na przemyślenie różnych spraw życiowych
      - cele religijne również - jednakże różnie to ze mną bywało :-o

      Pozdrawiam serdeczne :-)

      P.S. Czytać też lubię, dlatego zainteresowałam się Twoim blogiem :-)

      OdpowiedzUsuń
    3. Dobra ..
      z perspektywy czasu ...podejście miałem chyba takie jak Dag.

      - o zgrozo poranne wstawanie - do dziś pamiętam zapach powierza o tej porze dnia (z reguły 5,6 rano)
      TAK...
      - kontakt z naturą tzn. spanie pod namiotem, w stodole, jedzenie na trawie
      TAK ..
      - radość z pokonania drogi, radość z osiągnięcia celu
      TAK

      Cele religijne ... niestety przekonałem się o obłudzie księży :( to mnie zasmuciło niezmiernie

      No nic więcej nie pójdę .. to pewne .

      OdpowiedzUsuń