Spacer był trochę długi bo z Radomia do Częstochowy :). Wymyśliłem sobie że pójdę na pielgrzymkę …..
Jeszcze nie wiem jak się odnieść to tego przeżycia :)
To tak na marginesie :)
blog jako dowód że umiem czytac .....
Spacer był trochę długi bo z Radomia do Częstochowy :). Wymyśliłem sobie że pójdę na pielgrzymkę …..
Jeszcze nie wiem jak się odnieść to tego przeżycia :)
To tak na marginesie :)
Cras justo odio, dapibus ac facilisis in, egestas eget quam. Curabitur blandit tempus porttitor. Vivamus sagittis lacus vel augue laoreet rutrum faucibus dolor auctor.
ooooo to w moim miescie byłeś ;)
OdpowiedzUsuńto jak sie odniesiesz to napisz cos wiecej
ja szczerze mowiac pielgrzymek juz mam dosc.
Ja byłam kilka razy na pielgrzymce jako nastolatka a potem studentka :-) Przygodę z pielgrzymkmi zakończyłam jakieś 5 lat temu :-( Czasami mnie jeszcze ciągnie - teraz głównie ze względu na to żeby móc spokojnie pomysleć :-o, bo przy dwójce małych dzieci ciężko o takie chwile ;-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej w pielgrzymkach podobało mi się:
- o zgrozo poranne wstawanie - do dziś pamiętam zapach powierza o tej porze dnia (z reguły 5,6 rano)
- kontakt z naturą tzn. spanie pod namiotem, w stodole, jedzenie na trawie
- radość z pokonania drogi, radość z osiągnięcia celu
- możliwość pozania nowych ludzi
- czas na przemyślenie różnych spraw życiowych
- cele religijne również - jednakże różnie to ze mną bywało :-o
Pozdrawiam serdeczne :-)
P.S. Czytać też lubię, dlatego zainteresowałam się Twoim blogiem :-)
Dobra ..
OdpowiedzUsuńz perspektywy czasu ...podejście miałem chyba takie jak Dag.
- o zgrozo poranne wstawanie - do dziś pamiętam zapach powierza o tej porze dnia (z reguły 5,6 rano)
TAK...
- kontakt z naturą tzn. spanie pod namiotem, w stodole, jedzenie na trawie
TAK ..
- radość z pokonania drogi, radość z osiągnięcia celu
TAK
Cele religijne ... niestety przekonałem się o obłudzie księży :( to mnie zasmuciło niezmiernie
No nic więcej nie pójdę .. to pewne .