Liczby Charona Marek Krajewski
Każdy może zostać Bogiem, wystarczy tylko poznać odpowiedni kod.
Nie jestem fanem kryminałów ( bo chyba do takiego gatunku ta książka należy).
Książkę zakupiłem ponieważ miała odniesienia do liczb matematyki zagadek, udało mi się w zamierzchłych czasach skończyć matematykę na jakimś uniwersytecie, lubię Lwów ..więc uznałem że dla mnie może to być ciekawa książka.
I jest ciekawa … nie stanę się na pewno fanem kryminałów ( gubię się jak jest za dużo postaci w książce chyba nie lubię tłumów). Można przeczytać miła rozrywka na 1-2 wieczory no i polski pisarz … zawsze najlepiej książkę czytać w oryginale ..
(szkoda że wakacje się skończyły ..) znowu biuro komputer …ale przynajmniej mam czas na przemyślenie wszystkich wakacyjnych książek…
Kryminały uwielbiam, matematyki nie znoszę :)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu przymierzam się do tej książki, jednak po Twoim poście odechciało mi się :D
slv
Ja tej ksiażki nie mogłem strawić do końca. Zupełnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńA ja kiedyś przeczytam, a wcześniej dla męża nabędę - bo on już resztę Krajewskiego przeczytał :) Wprawdzie ja matematyki na uniwersytecie na skończyłam, ale to chyba nie jest warunek konieczny zrozumienia tekstu, prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i choć koniec wakacji jest smutny, to miło widzieć taki ruch u Ciebie na blogu - od jakiegoś czasu się zastanawiałam, czy motor i słońce zupełnie nie oderwały Cię od książek. Trzy notki w trzy dni? Dla mnie bomba :)
Viv: nie jest warunkiem koniecznym ..matematyki tam nie za wiele ... znowu jestem przykuty do komputera przez kilka godz dziennie wiec nadrabiam zaległości blogowe ...motor nadal jeździ :) do pracy mnie dziś przywiózł..
OdpowiedzUsuńpisany inaczej: to nie wiesz kto zabił :))))))))))? powiedzieć ci :)))))))?
a ja z kolei nie umiem się do Krajewskiego przekonać. Czytałam jedną książkę z serii o Breslau, średnio mi sie podobała. Potem książki pisane w duecie z Czubajem, i te już lepsze i bardziej przystępne mi sie wydały. A "Liczby.." chyba odpuszczę po Twoim poscie :)
OdpowiedzUsuńno nie chciałem nikogo zniechęcać .. po prostu marudny troszkę się zrobiłem ...
OdpowiedzUsuńPo Krajewskiego sięgnęłam niedawno po namowie rodziców, którzy są wielkimi fanami. Jestem w trakcie czytania "Śmierci w Breslau" i bardzo mi się podoba. Może to dlatego, że opisuje mój ukochany Wrocław, a może dlatego, że główny bohater przypadł mi do gustu. Nie wiem. Ja kryminały lubię, więc może też bardziej przychylnym okiem patrzę :)
OdpowiedzUsuń